Uczenie maszynowe a tworzenie treści
Wielu z nas wciąż pamięta czasy, gdy sztuczna inteligencja kojarzyła się wyłącznie z fantastyką naukową. A jednak żyjemy w czasach, w których jest ona na porządku dziennym. Sztuczna inteligencja obecna jest w naszych telefonach, komputerach, w Internecie, a nawet w prostych urządzeniach domowych, takich jak telewizory i tostery. Fakt, że sztuczna inteligencja gra ogromną rolę w marketingu internetowym nie powinien nikogo dziwić.
Uczenie maszynowe – o co w tym chodzi?
Uczenie maszynowe (ang. machine learning) jest typem sztucznej inteligencji, który nas szczególnie interesuje. W pewnym sensie działa ono na podobnej zasadzie do eksploracji danych – komputery przeszukują dane w poszukiwaniu powtarzających się wzorów, wyciągając z tego najważniejsze informacje. Jednak eksploracja danych polega na pozyskiwaniu danych dla bezpośredniego użytku ludzi, zaś uczenie maszynowe wykorzystuje zebrane dane w celu dostosowania funkcjonowania programów. Innymi słowy, uczenie maszynowe pozwala komputerom na gromadzenie danych i wyciąganie z nich wniosków.
Co to ma wspólnego z tworzeniem treści?
Nasuwa się więc pytanie: „Jakie to ma dla mnie znaczenie?” Odpowiedź jest w miarę logiczna. Google wykorzystuje uczenie maszynowe, aby dokonać sprawnej selekcji stron. W ten sposób łatwiej jest wyodrębnić strony, które nie odpowiadają zamiarom użytkownika. Sztuczna inteligencja jest obecnie na tyle zaawansowana, że może dojść do tego, co nas interesuje obserwując to, jak przeglądamy sieć.
Dlatego też coraz bardziej istotne jest, aby tworzyć dobrej jakości teksty, które spełnią oczekiwania użytkowników. W przeciwnym razie (zgodnie z wnioskami w artykule Search Engine Land), jeśli treść nie zaciekawi użytkownika, może ona spaść w rankingach, czego zdecydowanie nie chcemy.
Jaki z tego morał?
Z tego wszystkiego możemy wyciągnąć przynajmniej jeden ważny wniosek – coraz ważniejsze staje się dbanie o jakość treści. Jeśli zadbamy o to, by użytkownicy znaleźli na naszej stronie odpowiedzi na nurtujące ich pytania, lub po prostu przyciągniemy ich czymś, co naprawdę ich zainteresuje, możemy na tym tylko zyskać, zarówno na poziomie technicznym, jak i ludzkim.